Botoks a kremy na zmarszczki mimiczne na czole

U każdego człowieka w pewnym momencie pojawiają się zmarszczki mimiczne. To, jakie są to zmarszczki, zależy przede wszystkim od mimiki. Każdy w ciągu dnia wykonuje wiele uśmiechów i grymasów twarzy, które mają wpływ na to, że powstają zmarszczki. Kremy dostępne w drogeriach mogą nie wystarczyć – co wtedy zrobić?Twarz wykonuje tysiące skurczy mięśni, które to skutkują uszkodzeniami skóry i właśnie zmarszczkami. Poza tym, z wiekiem skóra staje się coraz mniej jędrna i elastyczna. Traci ona zdolność do wytwarzania sebum oraz naturalnego kolagenu. Już po trzydziestym roku życia wymaga dobrego wsparcia kosmetycznego, aby zapobiec powstawaniu kolejnych zmarszczek.

Najmniej efektownie wyglądają z pewnością zmarszczki mimiczne na czole, które porównywane są niekiedy nawet do tarki. Nadają one bowiem twarzy groźny wygląd. Najczęściej są to zmarszczki poziome w poprzek czoła lub pionowe bruzdy, zwane lwią zmarszczką. Najczęściej pojawiają się one w wyniku ciągłego marszczenia czoła. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele razy w ciągu dnia wykonuje taki grymas.

Czy same kremy na zmarszczki mimiczne na czole wystarczą?

Obecne kremy przeciwzmarszczkowe (np. Richevon) działają doskonale z uwagi na swoje bogactwo składników:

  • witamin z grupy A (retinolu) i E,
  • koenzymu Q10,
  • kwasu hialuronowego,
  • peptydów,
  • gliceryny lub mocznika,
  • filtrów UV.

W przypadku pierwszych, dość płytkich zmarszczek takie kremy na zmarszczki mimiczne na czole powinny doskonale sobie poradzić. Sprawiają one, że skóra staje się gładka, jędrna i rozświetlona. Znacznie zwiększa się jej elastyczność. Wiele kremów stymuluje skórę do samodzielnego wytwarzania naturalnego kolagenu, dzięki czemu sama się ona regeneruje w szybkim tempie.

Poza tym, kwas hialuronowy wypełnia zmarszczki, dzięki czemu stają się one znacznie mniej widoczne. Kremy wypełniające zmarszczki zapobiegają również doskonale powstawaniu nowych zmarszczek.

Kiedy sięgnąć po mocniejsze rozwiązanie?

Z wiekiem skóra ma jednak coraz mniej zdolności regeneracji. Nawet najlepszy krem przeciwzmarszczkowy w pewnym momencie nie jest sobie w stanie poradzić z głębokimi zmarszczkami i bruzdami na czole, które dodają każdej twarzy groźnego wyglądu. Wówczas większość lekarzy i kosmetologów zaleca zastosowanie botoksu, czyli toksyny botulinowej.

Taki zabieg polega na ostrzykiwaniu konkretnych partii twarzy, w tym wypadku czoła cieniutką strzykawką i wpuszczaniu pod skórę botoksu. Działa on w taki sposób, że uszkadza połączenia nerwowe pomiędzy konkretnymi, wybranymi przez lekarza nerwami a mięśniami. Dzięki temu, nie jesteśmy w stanie wykonać pewnych skurczy mięśniowych. Nie powstają więc nowe zmarszczki, a stare są niewidoczne. Poza tym, skóra uszkodzona poprzez igiełkę w danym miejscu, pobudzana jest do szybszej regeneracji i odnawiania się. Taki zabieg przynosi znakomite efekty napięcia twarzy i likwiduje zmarszczki, jednakże są to efekty tymczasowe. Zaleca się powtarzanie zabiegu co około pół roku, dla całkowitego podtrzymania efektów. Zobacz, na czym polegają zabiegi.

Bibliografia

1. Wydro D., Starzenie się skóry – aspekty genetyczne, fizjologiczne i patomorfologiczne, 2009
2. Park S.N., Skin aging and antioxidants, 1997

1 Komentarz

  1. Lacry Reply

    Botoksu to bym w życiu nie zrobiła, za duże ryzyko! Wystarczy popatrzeć na dziewczyny, które z tym przesadziły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code